Praca
Zauważyłam, że niektórzy ludzie wręcz się obnoszą z tym, że mają taką super pracę, która jest najważniejsza, najtrudniejsza na świecie. Oczywiście dodatkowo muszą ponarzekać jaki to szef niedobry... I właśnie dziś będzie o tym ten krótki, spontaniczny post.
Lekarz leczy, piekarz piecze, sprzedawca sprzedaje... Każda praca jest ważna, każda ma jakiś wpływ na nasz świat. Brak jednego zawodu czasem może zaważyć na funkcjonowaniu społeczeństwa. Na przykład dziś trudno o naprawione buty, gdyż szewców jest coraz mniej. Dlatego nie ma się z czym obnosić, że akurat Twoja robota jest tą, od której zależą losy świata. Niestety, takie myślenie sprawia, że dochodzi do dyskryminacji innych grup zawodowych, szczególnie tych, do których nie potrzeba wyższego wykształcenia. Nie ma co się śmiać z takiego hydraulika, bo kto ci potem naprawi kran?
W programie "Na językach" Mikołaj Lizut stwierdził, że modelki mają lekką pracę, bo wystarczy tylko dać dupy... Większej bzdury nie słyszałam! Dziewczyna musi dbać o wygląd i figurę, dobrze wypadać na sesjach, pokazach itp. Na dodatek dochodzi stres związany z castingami. Do czego dochodzę? Że liczni są zdania, że praca w świetle reflektorów lub związana czysto z pasją jak rysownik jest taka prosta, bo dużo zarabia "nic nie robiąc" lub "dobrze się bawiąc". I znowu pudło. Nawet taki największy "nierob" jak celebryta nie ma czasu dla siebie, gdyż żyje z tego, że idzie na te eventy, choć nie zawsze ma na to ochotę. Podpisywać autografy i przytulać fanów, mimo, że często śmierdzą. Co do hobby... Wierzcie mi, większość artystów żyje z zamówień, a te nie zawsze mogą pasować do naszego stylu lub co gorsza, klienci nie chcą im płacić "bo przecież lubisz to robić". Podczas wyboru kariery trzeba pamiętać o wszystkich plusach i minusach jej wykonywania. Nie dajcie się otumanić wizją reflektorów.
Przejdźmy do narzekania... To, czym będziemy zajmować się w życiu to nasz wybór i tak jak wyżej trzeba przewidzieć co może nas spotkać. Wbrew pozorom na to mamy jakiś wpływ, tylko to kwestia pracowitości i wytrwałości w osiągnięciu celu. A jeśli robota okazała się takim wielkim niewypałem to ją po prostu zmień. Proste. To samo tyczy się przełożonego. Wiem, że ludzie bywają irytujący, ale pamiętajmy, że to człowiek, który bez żadnej łaski dał ci pracę. Równie dobrze mógł powiedzieć ci "spadaj, nie ma miejsce dla ciebie". Dlatego powinno się go szanować, nawet jeśli jest dziwakiem. A jeśli nie, to powtórzę - zmień pracę.
Lekarz leczy, piekarz piecze, sprzedawca sprzedaje... Każda praca jest ważna, każda ma jakiś wpływ na nasz świat. Brak jednego zawodu czasem może zaważyć na funkcjonowaniu społeczeństwa. Na przykład dziś trudno o naprawione buty, gdyż szewców jest coraz mniej. Dlatego nie ma się z czym obnosić, że akurat Twoja robota jest tą, od której zależą losy świata. Niestety, takie myślenie sprawia, że dochodzi do dyskryminacji innych grup zawodowych, szczególnie tych, do których nie potrzeba wyższego wykształcenia. Nie ma co się śmiać z takiego hydraulika, bo kto ci potem naprawi kran?
W programie "Na językach" Mikołaj Lizut stwierdził, że modelki mają lekką pracę, bo wystarczy tylko dać dupy... Większej bzdury nie słyszałam! Dziewczyna musi dbać o wygląd i figurę, dobrze wypadać na sesjach, pokazach itp. Na dodatek dochodzi stres związany z castingami. Do czego dochodzę? Że liczni są zdania, że praca w świetle reflektorów lub związana czysto z pasją jak rysownik jest taka prosta, bo dużo zarabia "nic nie robiąc" lub "dobrze się bawiąc". I znowu pudło. Nawet taki największy "nierob" jak celebryta nie ma czasu dla siebie, gdyż żyje z tego, że idzie na te eventy, choć nie zawsze ma na to ochotę. Podpisywać autografy i przytulać fanów, mimo, że często śmierdzą. Co do hobby... Wierzcie mi, większość artystów żyje z zamówień, a te nie zawsze mogą pasować do naszego stylu lub co gorsza, klienci nie chcą im płacić "bo przecież lubisz to robić". Podczas wyboru kariery trzeba pamiętać o wszystkich plusach i minusach jej wykonywania. Nie dajcie się otumanić wizją reflektorów.
Przejdźmy do narzekania... To, czym będziemy zajmować się w życiu to nasz wybór i tak jak wyżej trzeba przewidzieć co może nas spotkać. Wbrew pozorom na to mamy jakiś wpływ, tylko to kwestia pracowitości i wytrwałości w osiągnięciu celu. A jeśli robota okazała się takim wielkim niewypałem to ją po prostu zmień. Proste. To samo tyczy się przełożonego. Wiem, że ludzie bywają irytujący, ale pamiętajmy, że to człowiek, który bez żadnej łaski dał ci pracę. Równie dobrze mógł powiedzieć ci "spadaj, nie ma miejsce dla ciebie". Dlatego powinno się go szanować, nawet jeśli jest dziwakiem. A jeśli nie, to powtórzę - zmień pracę.
0 komentarze:
Prześlij komentarz